Oświadczenie
Szanowni Państwo!
Od pięciu lat jestem dyrektorem Instytutu Informatyki. W tym czasie
kierowany przeze mnie Instytut uległ znacznym przeobrażeniom:
czterokrotnie zwiększyliśmy liczbę studentów przyjmowanych na pierwszy
rok, wprowadziliśmy radykalne zmiany programu nauczania, dając studentom
prawie nieograniczoną możliwość indywidualnego kształtowania toku
studiów, stale wprowadzamy do oferty programowej nowe przedmioty. Aby
rozumieć potrzeby rynku pracy, nawiązaliśmy kontakty z przyszłymi
pracodawcami naszych absolwentów. Mamy dobre tempo rozwoju kadry
naukowej. W przeprowadzonym przez Politykę w zeszłym roku rankingu
studiów informatycznych zdobyliśmy drugie miejsce, tracąc tylko jeden
punkt do Uniwersytetu Warszawskiego i wyprzedzając o dwa punkty
prestiżową Akademię Górniczo-Hutniczą.
Jednocześnie racjonalizowaliśmy wydatki. W pierwszym roku zwolniliśmy
dwie trzecie nienauczycieli, a wzrost liczby studentów odbył się prawie
bez powiększenia kadry naukowej.
Jestem dumny z osiągnięć Instytutu Informatyki, moich kolegów i uczniów.
Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że sytuacja zespołu nie jest stabilna.
Bez gwarancji godziwego wynagrodzenia i dobrych warunków pracy nasi
najlepsi pracownicy wyemigrują, odejdą do innych polskich uczelni lub
podejmą dodatkowe zatrudnienie w wymiarze, który uniemożliwi im rozwój
naukowy.
Zmiany, które przeprowadziliśmy, poprawiły warunki pracy i studiowania w
Instytucie. Nie są jednak wystarczające, żeby zlikwidować zagrożenia i
zapewnić dalszy rozwój. Wyczerpaliśmy już możliwości reform na szczeblu
Instytutu. Niezbędne są zmiany na całym Uniwersytecie. Takie, które
uwolnią pracowników od części uciążliwych obowiązków administracyjnych
i od konieczności poszukiwania dodatkowych źródeł dochodu. Zmiany, które
pozwolą nam na skoncentrowanie się na uczeniu studentów i prowadzeniu
badań naukowych.
Od czterech lat jestem członkiem Senatu UWr., a od trzech lat
przewodniczącym Senackiej Komisji Inwestycji i Majątku. Ale nawet to
ostatnie stanowisko pozwala jedynie być obserwatorem i nie daje szans na
przeprowadzenie prawdziwych zmian. Dlatego zdecydowałem się kandydować
na stanowisko rektora Uniwersytetu Wrocławskiego. Jestem przekonany, że
potrafię przeprowadzić reformy, które dobrze przysłużą się całej
społeczności akademickiej. Moje najbliższe otoczenie oczekuje zmian i
zmusi mnie do realizacji przedstawionego przeze mnie programu.
Leszek Pacholski
|